Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi miniorex z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 2543.24 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy miniorex.bikestats.pl
  • DST 117.31km
  • Czas 04:35
  • VAVG 25.59km/h
  • VMAX 49.96km/h
  • Sprzęt Merida Road Race
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łikend w domu

Sobota, 21 kwietnia 2012 · dodano: 23.04.2012 | Komentarze 2

Już jakiś czas temu zaplanowaliśmy, że ostatni łikend spędzimy w Szczecinie. Trochę mi się to nie uśmiechało bo kolejne dni wolne od pracy bez roweru. Ale jakoś tak w okolicy środy przyszła mi do głowy myśl żeby w sobotę pojechać do Szczecina rowerem. Z jednej strony trochę się obawiałem bo nigdy dotąd nie pokonałem takiego dystansu samotnie a z drugiej nie mogłem się doczekać tej wyprawy. Wyruszyłem z domu około 8.30, o 8.40 przeprawiłem się Bielikiem by przed 9.00 na dobre ruszyć w trasę. Trasa standardowa: do Wolina "trójką" a potem "trasą turystyczną" przez Stepnicę, potem Goleniów, Rurzyca, Pucice i w końcu Szczecin. Do 80 - 90 kilometra było całkiem nieźle. Potem tyłek nie przyzwyczajony do tylu godzin na siodełku zaczął dawać o sobie znać. Wiatr jak to wiatr - raz w pomagał, raz przeszkadzał. Generalnie, nie licząc zmiany dętki jeszcze przed Wolinem, obyło się bez przygód. Zdjęć znowu jak na lekarstwo. Chyba nie mam podzielnej uwagi. Albo rower albo fotki.



Merida gdzieś na postoju



Droga S-3





Komentarze
miniorex
| 13:48 środa, 25 kwietnia 2012 | linkuj Dzięki :)
rtut
| 09:28 środa, 25 kwietnia 2012 | linkuj to kiedy idziemy pojeździć? Niezła wyprawa.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa maryc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]